Bardzo lubię dostawać od Was maile, w których opisujecie mi wspomnienia i historie. Parę dni temu odezwała się do mnie pani Iwona z zapytaniem czy może chciałabym posłuchać historii kapliczki, która stoi w podwórzu przy ul. Brzeskiej 9. Oto czego się dowiedziałam:
„Kiedyś mieszkańcy kamienic stanowili małe społeczności, wszyscy się znali. Tradycją były też wspólne modlitwy.
Ku pokrzepieniu serc i jako miejsce wspólnych modlitw na wiosnę w 1944 roku powstała kapliczka przy ul. Brzeskiej 9.
Cement przywoziła tramwajem razem z tatą 14 letnia wówczas Halinka, która wraz z rodzicami mieszkała w tej kamienicy.
Jej tata Antoni Korbut, zbudował kapliczkę a po wojnie odbudowywał Warszawę. Między innymi Trasę W-Z gdzie na liście budowniczych widnieje jego nazwisko.
Pięć lat później Halinka wyszła za mąż za kolegę z podwórka, Jurka Słopeckiego (starszego brata mojego taty).
Mimo kilku okazji nigdy nie chciała wyprowadzić się z kamienicy. Do dziś mieszka na I piętrze nad kapliczką i nieprzerwanie od 73 lat opiekuje się nią. Obecnie coraz częściej korzysta z pomocy mieszkańców.
Iwona Słopecka Urban, urodzona i wychowana na Pradze przy Brzeskiej 9, absolwentka Władka”
W załączniku otrzymałam dwie fotografie:
Pierwsze zdjęcie wykonała autorka wiadomości. Cztery okna nad kapliczką należą do mieszkania cioci Halinki.
Drugie zdjęcie znalazła gdzieś w Internecie, skopiowała ponieważ Pan, przechodzący nieopodal kapliczki to Andrzej, najstarszy syn cioci a wnuczek Antoniego Korbuta, który kapliczkę zbudował. (niestety nie udało mi się odnaleźć źródła fotografii, jeśli odnajdzie się autor proszę o kontakt, ponieważ chciałabym podpisać kto wykonał zdjęcie).
Jeżeli macie jakieś ciekawe wspomnienia czy historie możecie skontaktować się ze mną mailowo 🙂 kontakt@napradze.waw.pl
Teresa Dąbrowska
Ech Praga zawsze mnie wzrusza. Oprowadzanie turystów tutaj to przeżycie i wzruszenie.
Artur
Proszę o kontakt ze mną
Kapliczka mojego podworka
Witam pania Nazywam Sie Rafal znam te podworko I panstwa Slupeckich jak wlasna Kieszen urodzilem sie i wychowalem na yum podworku znam wszystkich ludzi ktorzy tam mieszkali lub mieszkaja moja babcia nie zyje ale moja mama Hanna Gasiorowska z domu Kwiatkowska jeszcze tam mieszka.Pamietam jak dzis Zawsze wieczorami pomagalismy sprzatac myc I wymieniac nowe kwiaty i nie raz Pani Slupecka prosila mnie Zeby pomoc pomalowac albo naprawic to co peka lub odpada . Nie mieszkam tam juz,ale w pamieci mi to zostanie do Konca zycia pozdrawiam Rafal .ps Dalej obok mojej klatki schodzilo sie do piwnicy i byla szwalnia kapeluszy I czapek pamietam kazda jedna cegle mojego podworka
Artur
Proszę o kontakt ze mną
Gerdien Verschoor
To jest bardzo ciekawe. Szukam członków rodziny Kwiatkowskich (matka Teofilia, syn Stefan i syn Tadeusz) którzy podczas wojny byli przyjaźnione z Rywka/Rysia Gryngruz, działaczka powstanie w gettcie. Pomagali jej. Prawdopodobnie byli sasiadami rodziny Gryngruz/Grynbaum (ojciec Idel, matka Mira, dzieci Róza, Doba, Mietek i Sonia). Ich adres przed wojny byl Brzeska 11 m. 42. Piszę o nich ksiażkę.
Gerdien (Holandia)
admin
Chętnie przeczytam książkę jak już się ukaże 🙂
Alina
Czy ktoś pamięta Annę Tykulską, która zamieszkała w tej kamienicy zaraz po wojnie?
Marzena
Ja miałam tam ciocie Barbarę.Przyjezdzalam na wakacje
Sylwia
Uwielbiam oprowadzać wycieczki po Pradze, ostatnio miałam przyjemność poznać dokładniej historię tej kamienicy. Niesamowite!!!