Eksperymentów ciąg dalszy czyli pierwsza fotografia wykonana metodą solarigrafii.
Zdjęcie naświetlało się przez około 3 miesiące. Za aparat posłużył czarny pojemniczek po negatywie. Materiał światłoczuły to czarno-biały papier fotograficzny. Nie chciałam uwierzyć, że to działa, ale przekonałam się na własnej skórze, że działa 😉
Na czarno-białym papierze powstaje negatyw kolorowej fotografii, w dodatku papieru się nie wywołuje, a skanuje. Dodać trzeba, że zdjęcie jest niezwykle nietrwałe i zaciera się w kontakcie ze światłem.
„Aparat” był zawieszony w oknie na strychu kamienicy przy Brzeskiej 18, widok w kierunku Bazaru Różyckiego.
Te jasne paski widoczne na zdjęciu to ślady wędrówki Słońca na niebie.
Dodaj komentarz